Jesień to przepiękny okres dla parków linowych. Odwiedzam park, który jest jedynką na mojej liście. W nim zawsze znajdziemy coś nowego, a bezpieczeństwo jest na najwyższym poziomie. Pokażę wam w jakim pięknym otoczeniu możemy się bawić.
Świętujemy, jest to ostatni park naszej wycieczki kamperem, oraz setny park, który odwiedzam. Jesteśmy nad zbiornikiem wodnym Piaski-Szczygliczka w Ostrowie Wielkopolskim i tutaj się bawimy. Na główną atrakcję się spóźniłem, mimo to bawiłem się wspaniale.
Nareszcie jestem w parku do którego chciałem przyjechać. Jest tutaj rewelacyjna trasa zjazdowa, która wymaga od nas sporo, ale daje w zamian świetną zabawę. Przeszkody, których się nie spodziewałem zrobiły na mnie duże wrażenie - punkt za kreatywność! Zapraszam.
Na moje trasie wakacyjnej nie mogło zabraknąć Torunia. Tutaj jest park najaktywniejszy na Facebooku, czyli Park Linowy Barbarka. Jest okazja poznać nowe miejsce, wykorzystać wygrany bilet i okryć coś nowego.
Jesteśmy w Malborku. Odwiedzamy ogromy park niesamowitej zabawy, oferta nas oczarowała. Niesamowite trasy i sporo atrakcji dodatkowych. Tutaj cały dzień to było mało. Kto tu był, to wie o czym mówię, a resztę zachęcam do przeczytania recenzji.
Odwiedzamy kolejny park linowy Koala. Tej wizyty to nawet ja się nie spodziewałem. Plany się zmieniają dynamicznie i proszę bardzo- jesteśmy już w Pucku. Trafiamy tu na kolejne fantastyczne przeszkody, a Maksio nie chce opuścić parku, tak sobie upodobał trasę siatkową. Zapraszam, sami zobaczycie.
Jesteśmy w przepięknym kurorcie nadmorskim, czyli w Jastarnii. Mamy okazję odwiedzić TarzanPark (teraz AlfaPark), w którym mój 4 letni synek Maksio uczy się chodzić po trasie z asekuracją własną. Niesamowita zabawa, fajny klimat i wiele zabawnych sytuacji. Zapraszam - to jest to, co wam się spodoba.
Dotarliśmy do Łeby, mamy tu okazję odwiedzić kolejny park TarzanPark. Można poczuć niesamowitą magię miejsca i przelecieć się na miotle. Spotkać niesamowitych ludzi i dobrze się bawić. Jest to kolejny przystanek naszej wycieczki kamperem, ale jak dobrze zapamiętany!
Kolejny przestanek robimy w Słupsku. Odwiedzamy tutaj niesamowity poligon, dla fanów chodzenia po drzewach. Leśny Kot jest rajem dla wypoczywających aktywnie, jest on ogromy i wszystko tu znajdziemy. Czeka na was ponad 140 przeszkód i najdłuższa na Pomorzu tyrolka.
Nie odpoczywamy, tylko działamy dalej. Mamy okazję zawitać do Darłówka gdzie jest kolejny park linowy. Nowa odsłona parku, który w końcu mogę zaliczyć. Jest tu bajecznie kolorowo. Fantastyczna atmosfera. Będziecie na wakacjach w pobliżu? Nie możecie przegapić takiej atrakcji.
To już piąty dzień wycieczki kamperem. Nareszcie jesteśmy nad polskim morzem. Czy tu już odpoczniemy? Oczywiście że tak, tylko jak zwykle aktywnie. Dotarliśmy do Dźwirzyna, gdzie mamy okazję przetestować nowo otwarty park linowy Koala. Nowe przeszkody, nowe wyzwania i bawimy się nad Bałtykiem.
Park linowy Linolandia w Kryspinowie już znacie. Tym razem Czaplinek, przetestujemy drugi park tego samego właściciela. Kryspinowski park bardzo mi się podobał, czy ten będzie również fajny? Sami się przekonajcie, zapraszam do artykułu.
Zbieg okoliczności czy zrządzenie losu. Przez drobną usterkę w kamperze odkrywam jeden z największych parków w Polsce. Dziesięć tras do pokonania, oraz treningowy tor survivalowy. Jako miłośnik Runmageddonu jest to wymarzone dla mnie miejsce.
Kolejny dzień wakacji, docieramy do Piły, odwiedzając GeoPark Linowy, który jest rozdzielony na dwie lokalizacje Geovita i OTW Płotki. Mamy tutaj trasę żłobek i Treetop Nets, co to jest? Sam nie wiedziałem, ale z Maksiem bawiliśmy się fantastycznie. Zaciekawieni? Zapraszam, do artykułu.
Termy, Zamek, przeprawa przez Wartę i park linowy, a może w odwrotnej kolejności. Witam was w Uniejowie gdzie mamy okazję testować kolejny park. Można tu miło spędzić czas, szkoda że dzień jest tak krótki. Ciekawi co tu odkryliśmy, to zapraszam do czytania.
Zaczynamy wakacje kamperem, w drodze będziemy odwiedzać parki linowe. Pierwszym przystankiem są Gliwice i znany już nam park Lina Adrena. Od ostatniej wizyty sporo się tu zmieniło. Zapraszam was w podróż śladami naszych wakacji.
Zostaje w Trzebini, bawić się dalej na terenie zalewu Balaton. Tutaj testuję niesamowitą tyrolkę, która ma 470 metrów. Dodatkowo, coś nowego na kanale bawimy się na wodnym torze przeszkód. Niesamowita zabawa, zachęcam każdego.
Na terenie zalewu Balaton w Trzebini, coś się dziać zaczęło. Wieści niosą o powstałym parku linowym, sporej tyrolce i wielu innych atrakcjach. Trzebinia jest niedaleko Krakowa, więc pora się temu przyjrzeć. Sami zobaczcie co tam mnie spotkało.
W pogoni za nowymi parkami 2018, docieram do Fun Park Czarna Góra, który poczynił nowe inwestycje. Atrakcje zostały wzbogacone o park linowy, trasę siatkową dla dzieciaków oraz tyrolkę dla żądnych adrenaliny. Zaliczyliśmy cały weekend dobrej zabawy, jesteście ciekawi jak było? Zapraszam.
Na celownik wziąłem park linowy w Morawicy, mają tam ciekawy eksponat na linach, jest nim trabant stary Enerdowski samochód. Okazało się, że nie tylko są tam rewelacyjne przeszkody, ale również dobra cena. Do tego w tym roku zostały udostępnione 4 nowe trasy, zapewnia to bardzo dużo zabawy. Gdzie to możecie znaleźć? Tylko w Parku linowym Akademia Przygoda
Eko Park – W DECHE! to pierwszy tego typu obiekt w Polsce, w którym znajdziecie szereg niespotykanych atrakcji takich jak Ekologiczny Krokodyl czy 13 metrowy Gigantyczny Goryl! Oprócz tego w tym roku został dobudowy park linowy z trzema trasami. Nie mogłem tego przegapić. Na miejscu doznałem szoku. Twórcy parków prześcigają się w wymyślaniu nowych przeszkód. Chcecie zobaczyć, to zapraszam.
Powrót na moją ukochaną wyspę Opatowicka we Wrocławiu. Był to mój siódmy park do którego mam wielki sentyment. Niska centa, sporo tras do pokonania i cały dzień zabawy z naturą. Szkoda, że tak daleko od Krakowa. Więcej płacę za autostradę niż za zabawę w parku.
Jeszcze w województwie opolskim nie byliśmy i trzeba to jakoś nadrobić. Tym razem odwiedzamy uroczy park linowy KanYoN w Opolu. Odkrywamy tutaj kolorowy świat, bardzo dobrze ukryty. Świetna zabawa, aż chce się tam wracać.
Tym razem wybraliśmy większy park rozrywki, który posiada w swojej ofercie atrakcje na linach. Atrakcji mamy tutaj sporo i na parku linowym się nie skończyło. Wiele godzin spędzonych i spokój z młodym. Warto przyjechać, albo sami oceńcie ...